- autor: Trener, 2011-06-11 17:56
-
Dziś na świetnym boisku w Dąbrowicy zremisowaliśmy bezbramkowo z Widokiem Lublin.
Mimo, że bramki nie padły to spotkanie mogło sie podobac szczególnie po przerwie. Jako pierwsi zaatakowaliśmy my. Do zagranej piłki wystartował Maciek Pasek i uprzedził bramkarza gospodarzy, który następnie wpadł na naszego zawodnika. Sędzia jednak nie dopatrzył się ewidentnego faulu i nie podyktował dla nas już w 2 minucie rzutu karnego. Jeśli chodzi o pracę pana arbitra głównego w tym spotkaniu to przemilczmy ją.
Pierwsza połowa była z delikatną naszą przewagą jednak nie potrafiliśmy tego wykorzystac. najdogodniejsze sytuacje mieli w tej części Maciek Pasek i Dominik Piwowar.
Po przerwie mecz zrobił się ciekawszy, ale to nasz zespół posiadał przewagę. Raz za razem w dogodnych sytuacjach znajdowali się nasi zawodnicy jednak znów brakowało zimnej krwi. To mogło się zemścic. Gospodarze w tej części gry tez mieli swoje okazje. Najpierw po bezsensownej stracie Szymka Rogali w sytuacji sam na sam wybronił Mateusz Iwanek. Następnie po składnej akcji jeden z zawodników Widoku przestrzelił będąc na wprost naszej pustej już bramki. Na dwie minuty przed końcem gospodarze umieścili nawet piłkę w naszej bramce, jednak sędzia liniowy zasygnalizował spalonego. Tak więc po dobrym meczu, wszystko wróciło do normy. Nie pozwalaliśmy rywalowi na stwarzanie sytuacji, a sami nie potrafiliśmy ich wykorzystac. Cieszy fakt, że zostaliśmy trzecią obroną w lidze :)
P.S. Ciekawie było na innych boiskach. W Puławach Wisła wygrała z Orlętami Łuków 4:3 i zapewniła sobie 3. miejsce w lidze, kosztem GKS Bogdanka. We Włodawie natomiast TOP wywalczył zwycięstwo 5:4 i dzięki temu w niedzielę (19.06) zagra pierwsze spotkanie w finale wojewódzkim. Rywalem TOPu będzie Motor Lublin.