- autor: Trener, 2011-03-04 19:48
-
W mocno osłabionym składzie zagraliśmy dziś sparing z LKS Kamionką.
Na ciężkim boisku w Kamionce przegraliśmy z gospodarzami 0:2. Na nasze usprawiedliwienie przemawia fakt, że z powodu chorób i kontuzji zagraliśmy bez 7 podstawowych zawodników, a byli to: Mateusz Iwanek, Kuba Adamczyk, Dominik Piwowar, Daniel Piechnik, Wojtek Podsiadło, Maciek Pasek oraz Maciek Białek.
Od początku meczu widac było przewagę miejscowych. Jednak waleczna postawa naszych zawodników oraz świetne interwencję bramkarza Kacpra Waszczuka powodowały, że zawodnicy z Kamionki nie mogli zdobyc gola. Niestety jeden błąd naszej defensywy spowodował, że do przerwy prowadzili gospodarze 1:0. W tej części gry najlepsze okazje do zdobycia dla nas bramki zmarnował Michał Kowalczyk.
Druga połowa wyglądała identycznie. Jednak w 50 minucie mieliśmy swoją okazję do wyrównania. Oko w oko z bramkarzem stanął Bartek Szatiło, jednak zaplątał się z piłką i dał szansę na udaną interwencję defensorom Kamionki. Na domiar złego na 10 minut przed końcem kontuzji doznał bardzo dobrze grający dziś Kacper Waszczuk i w bramce musiał stanąc zawodnik z pola - Kuba Karsiński. Nie udało mu się utrzymac czystego konta i na 3 minuty przed końcem gospodarze ustalili wynik na 2:0.
Trzeba przyznac, że ulegliśmy zasłużenie, ale nie można odmówic nam ambicji i woli walki. Kolejny sparing w przyszłą niedzielę z Wisłą Puławy, miejmy nadzieję że już z najlepszymi zawodnikami drużyny.