- autor: Trener, 2009-05-23 14:29
-
W meczu rozegranym dziś na stadionie przy al. Zygmuntowskich przegraliśmy zasłużenie z Motorem Lublin 0:2 (0:0).
Spotkanie rozgrywane było na trudnym, mokrym boisku. Nie zmienia to jednak faktu, że nasz zespół zagrał najsłabsze spotaknie w tej rundzie. W pierwszej części spotkania nie potrafiliśmy stworzyc sobie chocby jednej sytuacji podbramkowej. Natomiast gospodarze mieli ich kilka. Po jednej z nich piłka zatrzymała się na słupku bramki strzeżonej przez Mateusza Iwanka.
Po przerwie mecz się troszkę bardziej wyrównał, ale wciąż przewgę optyczną mieli Motorowcy. Grali jednak bardzo nieskutecznie, a my bronisliśmy się bardzo szcześliwie. Niestety zabrakło nam szczęscia w 35 minucie. Wtedy to właśnie jeden z zawodników Motoru umieścił piłke w naszej bramce. Bramka ta z przebiegu gry należała się gospodarzom jednak została zdobyta nieprawidłowo. Dobrze prowadzący do tego momentu to spotkanie sędzia nie zauważył czterometrowego spalonego. Po utracie gola nasz zespół zaczął walczyc z większą determinacją jednak bez efektów. Gdy wydawało się, że już nic więcej się nie wydaży oraz, że nie uda nam się oddac nawet strzału na bramkę niespodziewanie w 49 minucie Szymon Rogala wywalczył piłkę w środku boiska i podał ją do Michała Kuli, który znalazł się "sam na sam" z bramkarzem... niestety przegrał ten pojedynek. W doliczonym czasie gry straciliśmy jeszcze jednego gola po ładnym uderzeniu pod porzeczkę jedego z lublinian.
Za tydzień podejmujemy na własnym obiekcie Górnik Łęczna, ktróy dziś przegrał z Avią Świdnik 1:9.