- autor: Trener, 2015-08-18 18:49
-
Aż trudno uwierzyć, że przegraliśmy 0:5 z Avią Świdnik.
Oczywiście goście w tym meczu byli lepszą drużyną i wygrali zasłużenie ale rozmiary wygranej są już trochę za duże. Po pierwszej połowie meczu gdyby ktoś powiedział, że przegramy aż 0:5 to pewnie popatrzylibyśmy na niego z politowaniem. W pierwszych 45 minutach znów zawodziła nas gra do przodu, nie potrafiliśmy spokojnie rozegrać akcji, było strasznie nerwowo i niedokładnie. Za to w defensywie pracowaliśmy aż miło. Zespół ze Świdnika dopiero w ostatnich sekundach meczu tak naprawdę groźnie zakatował, ale przez 40 minut graliśmy jak równy z równym.
Niestety po zmianie stron wszystko legło w gruzach. Być może nie graliśmy aż tak słabo w defensywie, ale popełniliśmy fatalne błędy, głównie przy wyprowadzaniu, a tak doświadczony zespół jakim jest Avia szybko nas wypunktował. Zostaliśmy "wyliczeni" do pięciu i musieliśmy ze spuszczonymi głowami opuścić boisko. Miejmy nadzieję, że najgorsze mamy za sobą, że zaczniemy grać lepiej w ataku, utrzymywać się dłużej przy piłce, a co za tym idzie zdobywać bramki. Dziś te bramki strzelali goście i to oni mogą cieszyć się z 3 punktów.