MKS Lewart Lubartów - strona nieoficjalna

Strona klubowa
Herb

Kalendarium

29

03-2024

piątek

30

03-2024

sobota

31

03-2024

niedziela

01

04-2024

pon.

02

04-2024

wtorek

03

04-2024

środa

04

04-2024

czwartek

Statystyki drużyny

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 4 gości

dzisiaj: 168, wczoraj: 179
ogółem: 1 876 774

statystyki szczegółowe

Kontakty

Administrator
zostaw wiadomość
Redakcja
status Gadu-Gadu

Logowanie

Aktualności

Podsumowanie sezonu w naszym wykonaniu

  • autor: Trener, 2014-06-24 00:09

Bardzo szybko minął kolejny rok naszej wspólnej pracy.

Tym razem wystąpiliśmy w rozgrywkach II Wojewódzkiej Ligi Juniorów Młodszych. Po ubiegłorocznym spadku bardzo chcieliśmy wywalczyć awans. Fakt, że ten awans nie jest dla nas, gdyż my będziemy od nowego sezonu juniorem starszym to jednak chcieliśmy pozostawić po sobie I ligę. W tym celu mieli pomóc nam zawodnicy z rocznika 1998, bo to głównie dla nich graliśmy. Kilku faktycznie wystąpiło w naszych szeregach, byli tacy którzy grali cały sezon i im bardzo dziękujemy za pomoc. W tekście będą się z pewnością przewijać również nasi młodsi koledzy.

Sezon zaczęliśmy niezwykle obiecująco. W upalną niedzielę 18 sierpnia rozgromiliśmy MUKS Kraśnik na wyjeździe aż 14:1! Zwycięstwo przyszło nam z dużą łatwością i chyba to właśnie zgubiło nas dwa dni później kiedy to na własnym stadionie przegraliśmy z Spartą Rejowiec Fabr aż 1:5. Już do przerwy było 0:4, a nasza gra niczym nie przypominała tej z niedzieli. Dopiero po przerwie zagraliśmy lepiej jednak tego dnia mogliśmy tylko cieszyć się z bramki honorowej zdobytej przez Pawła Czuchrytę. Sprowadzeni na ziemię w trzeciej kolejce wyjechaliśmy do Izbicy. Tutaj mieliśmy świetną pierwszą połowę. Najpierw po faulu na Adrianie Pikulu z karnego bramkę zdobył Paweł Pęksa, a kilka minut później znowu Paweł Pęksa znalazł drogę do bramki - tym razem pięknym uderzeniem z za pola karnego. Po przerwie z minuty na minutę traciliśmy swoją pewność siebie, a ambitni gospodarze zdobyli bramkę kontaktową. Na szczęście dla nas obroniliśmy tę jednobramkową przewagę i zdobyliśmy kolejne cenne punkty.

Czwarta kolejka to przedziwny mecz z Czarnymi Dęblin. Goście po 3 seriach byli liderem jednak faworytem w tym meczu była nasza drużyna. Bardzo ładnie punktowaliśmy rywala, ale znów tylko do przerwy. Po pierwszych 40 minutach prowadziliśmy 2:0 po bramkach Pawła Zielińskiego i Daniela Piechnika. Jednak początek drugiej połowy to dramat naszej ekipy. W ciągu dwóch minut straciliśmy swoją przewagę, a że kilkanaście minut później goście zdobyli trzeciego gola to remis, który uratował w 75 minucie Hubert Ligęcki należy uznać za sukces. Na koniec wakacji wyjechaliśmy do Zawady. Tam znów po emocjach na własne życzenie wygraliśmy z Gryfem 3:2. 

Nadeszła w końcu szósta kolejka. Do składu wrócili nie grający od początku sezonu z powodu kontuzji Mateusz Iwanek oraz Piotrek Lewin. A przed nami jeden z hitów rundy. W Lubartowie gościliśmy OSiR Biłgoraj. Było to nasze chyba najlepsze spotkanie na jesieni. Wygraliśmy 3:1 po bramkach Patryka Sokołowskiego, Pawła Pęksy i Adriana Pikula. Kolejny mecz to kolejne zwycięstwo na wyjeździe. Tym razem pokonaliśmy Hetman Żółkiewka, a z bardzo dobrej strony pokazał się w tym meczu Dawid Zawiślak. Ten młody zawodnik zdobył pierwszą bramkę w meczu i swoją postawą zachwycił obserwatorów spotkania.Po tym zwycięstwie znów gorycz porażki. Tym razem u siebie z Wisłą Puławy 0:2. Na szczęście była to ostatnia porażka na jesieni. Kolejne mecze to seria zwycięstw. Najpierw dwa wyjazdy do Zamościa i kolejno wygrane z Gaudium 5:0 i Skorpionem 7:0, później mecz z Motorem Lublin i wygrana 13:0, a sygnał do ataku dał już w 3 minucie Piotrek Lewin. W przedostatniej kolejce wyjazd do Chełma i po bardzo słabym meczu wygrana 3:1. Natomiast na zakończenie rundy ważna wygrana z Jedynką Krasnystaw 2:0. Bramki w tym meczu zdobyli Daniel Piechnik i Paweł Pęksa.

Po jesieni znajdowaliśmy się na trzeciej lokacie. Ale najważniejsze było doświadczenie zebrane w tej rundzie. Na wiosnę nie popełnialiśmy już takich błędów i dało to oczywiste efekty.

W pierwszej kolejce znowu pewna wygrana z MUKS Kraśnik tym razem 7:0, a każdy z nas pamięta z tego meczu pierwszą bramkę Wojtka Podsiadło po błędzie bramkarza gości. Kolejny mecz to udany rewanż w Rejowcu. Wygraliśmy 2:0 choć nie przyszło to łatwo. Pierwszą bramkę zdobył Hubert Ligęcki dobijając niewykorzystany rzut karny Pawła Pęksę. Drugiego gola dorzucił Adrian Pikul, ale wszytko to działo się w samej końcówce meczu. Trzeci mecz rundy wiosennej to wymęczone zwycięstwo z Ruchem Izbica 1:0, a złotą bramkę zdobywa tym razem bezbłędnie wykonując rzut karny Paweł Pęksa. W Wielki Czwartek wyjechaliśmy do Dęblina. I tu po świetnym meczu rozgromiliśmy Czarnych aż 4:0. Po świętach natomiast znów nerwowo ale szczęśliwie wygrywamy z Gryfem 2:1.Było to nasz 10 kolejne zwycięstwo w lidze. W 19. kolejce musieliśmy jednak zatrzymać nasz licznik. W meczu na szczycie tabeli tym razem OSiR zrewanżował się za jesienną porażkę wygrywając 3:1, a honorową bramkę dla nas zdobył Hubert LigęckiNastępny mecz to spokojne 3:0 z Hetmanem Żółkiewka, ale w kolejce czekał nas znów hit rozgrywek. Tym razem wyjechaliśmy do Puław. I tu mimo osłabienia wygraliśmy arcyważny mecz z Wisłą 1:0. Gola na wagę 3 punktów zdobył Michał Domański. Po tym zwycięstwie potrzebowaliśmy 6 punktów do awansu. Bardzo szybko tą sprawę załatwiliśmy. Najpierw wygrywając z Gaudium 4:0, a następnie otrzymując walkower za mecz Skropionem Zamość.

Do końca sezonu pozostały nam dwa mecze. Pierwszy z nich to łatwe zwycięstwo z Chełmianką 7:2. Natomiast na zakończenie sezonu zagraliśmy prawdziwy horror z Jedynką. Spotkanie stało na bardzo wysokim poziomie. Obie drużyny zagrały niesłychanie ambitnie. Ostatecznie to gospodarze cieszyli się z wygranej 1:0 a nam pozostał mały niesmak gdyż tą porażką daliśmy się wyprzedzić w tabeli Wiśle.

Jednak najważniejszy cel zostało osiągnięty. Mogliśmy z czystym sumieniem bawić się wspólnie na zakończeniu sezonu w pizzerii Włoska Robota. Z wiarygodnych źródeł wiadomo, że nieliczni bawili się o wiele dłużej i niekoniecznie w sposób zapewniający sportowy tryb życia, ale tę sprawę nie będziemy roztrząsać. Z pewnością będą oni zmuszeni popracować mocniej na pierwszych treningach aby odbudować swoją formę :) jednak dla wszystkich należą się wielkie brawa i podziękowania za miniony sezon.


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [554]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

SPONSORZY

Reklama

Zegar

MKS LEWART LUBARTÓW SENIORZY

Ostatnie spotkanie

Nie wprowadzono danych o ostatnich meczach.

Wyniki

Mecze sparingowe
Victoria Parczew MKS Lewart Lubartów
Zawisza Garbów MKS Lewart Lubartów

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 1
Łada Biłgoraj - Wisła Puławy
Chełmianka Chełm - Hetman Zamość
Tomasovia Tomaszów Lubelski - Górnik Łęczna
Orlęta Radzyń Podlaski - MKS Lewart Lubartów
Orlęta Łuków - Victoria Parczew

Najnowsza galeria

Coca Cola Cup 2014 - G2 01.06.2014
Ładowanie...