- autor: Trener, 2013-04-17 20:53
-
W zaległym meczu 14. kolejki uleglismy GKS Bogdanka 1:6
W tym meczu chcieiśmy bardzo zdobyć choćby punkt, niestety zderzyliśmy z fatalną rzeczywistością. Od początku meczu oba zespoły zagrały w otwarte karty i dążyły do zdobycia gola. Już w 1 minucie po własnym błędzie Paweł Zieliński musiał ratować się faulem (za który otrzymał żółtą kartkę), gdyż gospodarze mogli objąć prowadzenie. Bramki były kwestią czasu i już w 5 minucie padał pierwsza z nich. Piłkę na 18 metrze otrzymał Adrian Pikul i pięknym strzałem z dystansu umieścił ją w bramce gospodarzy. Niestety z prowadzenia cieszyliśmy sie zaledwie 2 minuty, gdyż już w 7 minucie zawodnicy Bogdanki wyrównali. Od tego momentu na boisku rozpoczęła się istna walka, wymiana cios za cios i gdy wydałwało się, że na przerwę zejdziemy z wynikiem 1:1 łęcznianie przeprowadzili dwie akcje, które wstrząsnęły naszą drużyną. Po seriach fatalnych błędów po pierwszych 40 minutach przegrywalismy 1:3.
Po zmianie stron niestety, ale nasza gra wyglądała trochę słabiej i gospodarze przęjęli zdecydowanie inicjatywę. Jednak nasza ambitna walka powodowała, że mecz był ciekawy. Niestety dziś popełnialiśmy o dużo za dużo błędów w defensywie i stracilismy kolejne trzy gole.
Podsumowując z przebiegu gry znów można powiedzieć, że przegraliśmy zasłużenie jednak rozmiary porażki są chyba zbyt wysokie. Jest to jednak cena jaką musimy płacić za młody zespół oraz warunki w jakich musimy trenować. Z pewnością sztuczne boisko podczas ostatniej zimy było niezbędne aby dobrze przygotować się do rundy.
W najbliższy weekend mamy pauzę, a kolejne spotkanie zagramy u siebie 27 kwietnia z Niedźwiadkiem Chełm. Z pewnością nasze szanse na utrzymanie maleją jednak nasza wola walki będzie trwać, a dopóki są szanse na uratowanie I ligi nasz zespół się nie podda.