- autor: Trener, 2012-08-13 20:29
-
W koljenym sparingu przegraliśmy podczas obozu 1:3. Tym razem zostaliśmy pokonani przez Hetman Białystok.
Sam mecz był słabym widowiskiem w naszym wykonaniu. Niestety zamiast zająć się grą (szczególnie w pierwszej połowie) nam przeszkadzało wszystko poczynając od piłki kończąc na pracy sędziego. Efektem tego były trzy bramki stracone przez naszą drużynę. Honorową bramkę zdobył Adrian Pikul, który wykorzystał świetne zagranie Daniela Piechnika z rzutu wolnego. Popularny "Buła" miał w drugiej połowie jeszcze jedną sytuacje stuprocentową jednak tym razem przegrał on pojedynek z bramkarzem. W tym meczu Adrian był jedną z jaśniejszych postaci naszego zespołu.
Oprócz aspektu sportowego należy jeszcze zauważyć kilka śmiesznych, a nawet kuriozalnych zdarzeń. Najpierw okazało się, że nie gramy na Stadionie Miejskim, a na boisku przy Zespole Szkół. Gdy już tam dojechaliśmy przyszło nam przebierać się na trybunach mimo padającego deszczu. Kolejna rzecz to brak linii, które zostały wyznaczone za pomocą "talerzyków". A na koniec okazało się, że sędziować będzie kierownik drużyny Hetmana, który kompletnie nie panował nad meczem. Praktycznie każda jego decyzja była kontorwersyjna. Te wszystkie zdazrenia jednak nie mogą zamydlić naszej słabszej postawy w tym spotkaniu. Jutro ostatni sparing w Olecku, zagramy z KS Raszyn i być może okaże się że dzisiejszy mecz był wypadkiem przy pracy.