- autor: Trener, 2012-07-27 01:34
-
W meczu o III miejsce w turnieju ulegliśmy zespołowi Gryf Kamień Pomorski 1:3.
Mecz odbywał się w okropnym upale, a na dodatek obie drużyny miały za sobą już rozegranych po 5 spotkań. Mimo wszystko zawody były ciekawe. Znów jako pierwsi zaatakowaliśmy bramkę rywala, jednak tradycyjnie podczas tego turnieju byliśmy nieskuteczni. Najlepszą okazję zmarnował Michał Domański, który zamiast strzelać lewą nogą do pustej bramki próbował przełożyć piłkę na prawą nogę i akcja nie powiodła się. Zgodnie z przysłowiem niewykorzystane sytuacje się maszczą, przy słabszej postawię naszej linii defensywy oraz dobrej dyspozycji przeciwnika do przerwy przegrywaliśmy 0:2.
Po zmianie stron mecz trochę zwolnił, jednak nadal przeciwnik miał inicjatywę. Udokumentował to trzecią bramką. My co prawda próbowaliśmy atakować ale były to raczej akcje szarpane. W 63 minucie zaświeciła się dla nas nadzieja. Po fatalnym błędzie bramkarza rywali i wybiciu piłki wprost pod nogi Maćka Białka zdobylismy bramkę. Maciek z 40 metrów uderzył bardzo precyzyjnie i piłka wpadła do siatki. Ostatnie siedem minut to nasza trochę szybsza gra. Nic jednak nie może nam to dać skoro znów marnujemy stuprocentową okazję. W 70 minucie piłkę prostopadłą świetnie przyjął sobie Michał Kowalczyk jednak nie potrafił celnie uderzyć z 11 metrów będą sam na sam z bramkarzem...
Tym samym przegraliśmy miejsce na podium, jednak organizatorzy sprawili nam miłą niespodziankę i przyznali medale również za IV miejsce. Miejsce to jest świetnym wynikiem i mimo lekkiego niedosytu po ostatnim meczu musimy być dumni z tego sukcesu. Podsumowanie turnieju ukaże się wkrótce. A dziś wróciliśmy szczęśliwie do domu i po kilku dniach odpoczynku od wtorku zaczynamy akcję "LIGA"