- autor: Trener, 2011-10-08 15:32
-
Dziś przełamaliśmy zła passę porażek na własnym stadionie i wygraliśmy pewnie z Włodawianką 4:0.
Spotkanie zaczęliśmy świetnie po jednej z pierwszych akcji mieliśmy rzut rożny. Po dośrodkowaniu Dominika Piwowara w zamieszaniu podbramkowym Paweł Zieliński zachował się najlepiej i zdobył bramkę otwierającą wynik meczu. W 10 minucie było już 2:0. Po świetnym zagraniu wstecznej piłki przez Pikusia Zielo po raz drugi pokonał bramkarza gości. Dominik dzisiaj nie zdobywał goli ale był wyróżniającą się postacią szczególnie w pierwszej połowie. W 33 minucie właśnie Dominik Piwowar zdecydował się na solową akcję, którą obrońcy z Włodawy nie potrafili zatrzymać przepisowo więc musieli zrobić to faulem. Sytuacja miała miejsce w polu karnym więc dobrze dziś sędziujący pan Jakub Ciastuła wskazał na rzut karny. Do piłki podszedł Paweł Pęksa i pewnie zdobył trzeciego gola. Goście w pierwszej części gry zagrozili naszej bramce dwukrotnie jednak świetnie w tych sytuacjach spisał się Mateusz Iwanek.
Po przerwie dalej mieliśmy przewagę i spokojnie kontrolowaliśmy mecz. W 54 minucie Paweł Pęksa świetnym podaniem obsłużył Pawła Zielińskiego, a ten celnie trafił do bramki rywali po raz trzeci kompletując dziś hat-tricka. Mogliśmy jeszcze podwyższyć wynik meczu jednak zabrakło trochę zimnej krwi pod bramką Włodawianki.
Mecz ten pokazał po raz kolejny, że potrafimy dobrze zagrać i co najważniejsze pewnie wygrać. Teraz już pozostał nam ostatni krok do awansu - mecz w Radzyniu. Nie będzie to łatwe spotkanie, jednak dziś cieszmy się z kompletu punktów, a meczem z Orlętami zajmiemy się od poniedziałku :)